wtorek, 27 grudnia 2011

Dziecko...


Tytuł: Album małego dziecka
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 24


Chwile, chwile…ulotne jak motyle. Była kiedyś taka piosenka, chyba że ją sobie teraz wymyśliłam. Dziś książka nie-książka. Album, który musimy wypełnić sami. Kiedy pojawia się dziecko w rodzinie jest dużo zamieszania. Wszyscy są zaaferowani małym człowiekiem. Każdego dnia dziecko zdobywa nowe umiejętności, uczy się świata, rozwijają się jego wszystkie zmysły. Pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwsza zupka, pierwsze wakacje, pierwsza choroba….Jest tego tyle, że nie sposób tego zapamiętać. Pomóc nam w tym może Album małego dziecka.

Możemy już być spokojni, że o czymś zapomnimy. Na pierwszej stronie znajdują się informacje podstawowe o dziecku, czyli: imię, dzień narodzin, waga, wzrost, pierwsi goście i ich uwagi, do kogo podobne jest dziecko. Oczywiście jest też miejsce na pierwsze fotografie. Dalej wpisujemy informacje dotyczące imienia. Kto je wybrał, jakie były inne propozycje oraz miejsce na zdjęcie z chrztu świętego. Na kolejnej stronie miejsce na zdjęcia rodzinki: mamy, taty i rodzeństwa, jeśli już takowe jest. Najwspanialszym momentem było dla mnie otwarcie tego albumu na stronie, na której widnieje ogrooomne drzewo genealogiczne całej rodziny. Można się trochę pobawić w historyka i pouzupełniać. Idźmy dalej. Bardzo spodobało mi się miejsce, w którym wpisujemy do kogo jest podobne dziecko. Jestem podobny do….a pod tym napisem np.: zdjęcie małpy i należy w tym miejscu wpisać po kim dziecko ma uśmiech. Przyznam, że bardzo zabawny sposób. Znajdziemy tez miejsce na zdjęcia z kąpieli, pierwsze słowo, pierwsze kroki, pierwszy głośny uśmiech, pierwsza wizyta u lekarza. I żeby rodzice na starość przypomnieli sobie, jak wyglądała mała stópka i rączka ich pociechy, można umieścić tutaj odciski. Standardowo jest miejsce na pukiel włosów i opaskę ze szpitala. Oprócz tego pierwsze wakacje, pierwsze święta…

Pięknie wydana i zilustrowana książka może być doskonałym prezentem pod choinkę dla młodych rodziców. Polecam gorąco.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Wilga.

4 komentarze:

  1. Będę miała na uwadze tą pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie już wkrótce coś takiego będzie potrzebne dla pewnej Milusińskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa taki album, pamiątka dla dziecka na całe życie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie są takie wydania, każda przyszła mama, czy też maleństwo, ucieszy się z takiej książki - pamiątki :)

    OdpowiedzUsuń