piątek, 17 marca 2017

Siemandero po ospie, książki dla maluchów i KONKURS!!!

Siemandero,
 
czy ospa i inne infekcje mogą zmienić życie matki? Mogą. Chyba powinnam zostać pielęgniarką.
Zapraszam po więcej.

środa, 1 marca 2017

Chorowanie i ser żółty domowej roboty

Chyba nie ma nic gorszego niż chore dziecko, prawda?
Tym bardziej, że jeszcze w niedzielę moje dziecię sadziło drzewko (czyt. zakopywało gałąź).
A teraz siedzimy w domu z ospą, zapaleniem uszu i dróg moczowych.
 
Czy może być jeszcze gorzej? Hmm.... no pewnie, że może.
Do pakietu chorób mojego synka, żeby nie było niedomówień, wszystkie te choroby ma mój trzyletni Adams. Oprócz tego moją przyjaciółkę pogryzł pies i teraz leży w szpitalu, a do tego jej mąż ma złamaną nogę, więc ich mobilność wynosi zero. Takie sytuacje normalnie sprowadzają człowieka do poziomu parteru.
 
Każdy jednak podnieść się musi i trzeba działać.
 
Adams gotuje od trzech godzin w swojej kuchni i robi owsiankę na milion sposobów.
 
A ja zrobiłam pierwszy w życiu żółty ser. Teraz leżakuje sobie w lodówie. Pokażę go za dwa tygodnie. Oprócz tego na stół wjechało ciasto kokosowe i bułeczki z żurawiną.
 
Recenzje się piszą. Niebawem oczekujcie kolejnego wpisu.

czwartek, 2 lutego 2017

Z cyklu ściągnij od siostry....

Dziś moja ukochana Szymborska.
Czytacie poezję? Są jeszcze ludzie, którzy mają tomiki z wierszami?
Czy jestem jedyna?


niedziela, 27 listopada 2016

Kalendarz adwentowy last minute.

Pierwsza niedziela Adwentu właśnie dobiega końca.
Dopijam miętową herbatę i co chwilę zerkam z uśmiechem na swój kalendarz adwentowy.
A Wy zrobiliście już swoje? Czy znowu odkładacie to na przyszły rok?
Phi.. doskonale to znam, bo sama tak zawsze robiłam. Milion zapisanych pomysłów, których nigdy nie zrealizowałam.
Jeśli jednak macie ochotę, to pokażę Wam jak małym nakładem sił i (pieniędzy!) zrobić kalendarz adwentowy.

Gotowi?
No to zaczynamy.




piątek, 25 listopada 2016

Kalendarz adwentowy. Zrobisz go sama!

Jeśli macie ochotę zobaczyć, jak totalne beztalencie robi kalendarz adwentowy, to zapraszam na jutro na nowy wpis. Proszę tylko się nie śmiać, bo jest to moje pierwsze podejście.

A to zajawka na jutro :)




A na koniec wiersz. Kto zgadnie autora? No kto?

Ankieta
Czy nie dziwi cię
mądra niedoskonałość
przypadek starannie przygotowany
czy nie zastanawia cię
serce nieustanne
samotność która o nic nie prosi i niczego nie obiecuje
mrówka co może przenieść
wierzby gajowiec żółty i przebiśniegi
miłość co pojawia się bez naszej wiedzy
zielony malachit co barwi powietrze
spojrzenie z nieoczekiwanej strony
kropla mleka co na tle czarnym staje się niebieska
łzy podobno osobne a zawsze ogólne
wiara starsza od najstarszych pojęć o Bogu
niepokój dobroci
opieka drzew
przyjaźń zwierząt
zwątpienie podjęte z ufnością
radość głuchoniema
prawda nareszcie prawdziwa nie posiekana na kawałki
czy umiesz przestać pisać
żeby zacząć czytać?

czwartek, 24 listopada 2016

Wracam ze zdwojoną siłą





I stało się, co miało się stać.
Odeszłam.

Wróciłam.