piątek, 19 października 2012
Płatki na wietrze
Autor: Virginia Cleo Andrews
Tytuł: Płatki na wietrze
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 432
Kolejna część już za mną. I muszę powiedzieć, że książkę czytało mi się bardzo wolno i jakoś ospale. Z jednej strony chciałam się dowiedzieć, jak dalej potoczą się losy rodzeństwa. Jednak chwilami tak bardzo denerwowało mnie zachowanie bohaterów, a czasami wręcz obrzydzało, że miałam ochotę rzucić książkę w kąt i już nigdy jej nie otwierać. Ale po czasie wracałam do niej znowu i znowu kręciłam głową z niedowierzania. Wciąż nie mogę pojąć skąd autorka czerpała pomysły. Nie mogę jednoznacznie napisać, czy polecam Wam książkę, czy też nie. Po prostu albo ktoś od razu zostanie pochłonięty i wciągnięty bez reszty, albo po przeczytaniu kilku stron rzuci książkę z powrotem na półkę.
Nie chciałabym zdradzać wszystkich szczegółów powieści, ale jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to ostrzegam przed czytaniem recenzji. Druga część dotyczy losów rodzeństwa tuż po ucieczce z domu. W głębi serca wciąż ufali matce, która przestała już ich nawet odwiedzać. Chris dowiedział się, że dziadek zmarł już dawno, a w dodatku matka podtruwała ich arszenikiem. Matka dostała fortunę po swoim ojcu, jednak w testamencie był zapis, że jeśli się okaże, że posiada dzieci zrodzone z diabelskiego nasienia, będzie musiała wszystko oddać. Dla pieniędzy zrezygnowała ze wszystkiego, z miłości i własnej godności i sumienia. Te wiadomości sprawiły, że Cathy, Chris i Carrie musieli uciec i tak zrobili. Chcieli jechać na północ i dołączyć się do jakiegoś cyrku. W czasie jazdy jednak Carrie bardzo źle się poczuła i wysiedli wraz z czarnoskórą kobietą, która zaprowadziła ich do doktora Paula. I od tego momentu ich życie się zmieniło, powiedzmy, że na lepsze. Paul postanawił się zaopiekować całą trójką (bo Cory umarł jeszcze na poddaszu). Został ich prawnym opiekunem. Chris przygotowywał się do egzaminów na studia lekarskie i wciąż walczył z rosnącym uczuciem do własnej siostry Cathy. Powiem szczerze, że ten wątek jest po prostu niesmaczny. Miłość fizyczna pomiędzy bratem i siostrą napawa wstrętem. Feeee.... Czytając tę część wydawało mi się, że autorka ma jeden cel: zaskoczyć i zadziwić czytelnika. Dla mnie jest to po prostu okropne. Zakazanej miłości jest tu jeszcze więcej. Brat z siostrą to pikuś. Cathy uwodzi także Paula. Co z tego wyniknie? Lepiej będzie jeśli nie udzielę odpowiedzi na to pytanie. Cathy uczęszcza do szkoły baletowej i jej jedynym celem jest odnieść sukces i udowodnić matce, że jest coś warta, a przede wszystkim planuje zemstę.
Nie chcę zdradzać wszystkich szczegółów powieści, bo inaczej nie będzie żadnej niespodzianki, a na nie możecie liczyć. Za dużo w tej książce erotyzmu, zakazanej miłości, zachowań całkowicie nieprzewidywalnych. Bardzo nie podoba mi się postać Cathy, która z jednej strony wie, że miłość do brata jest zła, a z drugiej strony ciągle go kusi i uwodzi. Nie wiem, co mogę Wam, jeszcze napisać. Po raz kolejny decyzję, czy warto przeczytać, pozostawiam Wam. Mimo wszystko ciągnie mnie, żeby zabrać się za czytanie kolejnej części.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Świat Książki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Za mną "Kwiaty na poddaszu" i jestem pod wrażeniem tej lektury. Jest naprawdę niesamowita, aż ciarki przechodzą mi po plecach, kiedy myślę o tej książce...
OdpowiedzUsuńTak ciarki chwilami przechodzą.
UsuńAurelko jak Ciebie tutaj ciarki przechodziły to czuję, że trzeciej części nie dasz rady przeczytać...
OdpowiedzUsuńSama odkładałam książkę po każdych przeczytanych 5 stronach... ale u mnie ciekawość była większa.
Trzecia część jest co najmniej 5 razy "cięższa" niż druga...
Madziu,nie strasz mnie. Nie potrafię sobie wyobrazić, cojeszcze gorszego może się zdarzyć.Autorka jest nieprzewidywalna.
UsuńKolejna książka, po którą sięgnę w swoim czasie. Tylko nie wiem, kiedy będzie mi to dane :/ Biblioteka nie ma. Ale nadrobi się ;]
OdpowiedzUsuńBez obaw,pewnie biblioteka bedzie miała całą serię.
UsuńNie czytałam tomu pierwszego - jeśli kiedyś będzie okazja, sięgnę po tę serię. Ale nie w najbliższym czasie ;)
OdpowiedzUsuńPewnie na najbliższy czas masz więcej ciekawszych lektur.
UsuńNa razie poluję na "Kwiaty na poddaszu", co nie jest wcale takie łatwe, jak przypuszczałam... Mam nadzieję, że jednak w końcu dopadnę tę powieść, a później sięgnę po kolejne. :)
OdpowiedzUsuńTo miłego polowania.
UsuńPrzyznaję bez bicia, że ja odpadłam już przy pierwszej części... nie dałam rady:) Kiedyś zamierzam do niej wrócić, tylko musi nadejść jej czas:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się,bo ja też musiałam sobie robic przerwy w czytaniua,ale mimo wszystko ciągnie mnie do kolejnych części.
Usuń