czwartek, 4 października 2012
Mazanie, rysowanie, kolorowanie czyli wielkie bazgranie
Już po raz kolejny chciałabym Wam polecić niezwykłe kolorowanki rozbudzającą dziecięcą wyobraźnię. To nie są zwyczajne obrazki do kolorowania. Tak naprawdę jak będzie wyglądała kolorowanka i dany obrazek zależy tylko i wyłącznie od dziecka i jego fantazji. Fundacja Mówimy Obrazami zainicjowała powstanie serwisu Bazgroszyt.pl, w którym dostępne są bazgroszyty także on-line. Chociaż nie moge się przekonać do wirtualnego malowania. Drodzy rodzice jeśli jeszcze nie znacie Bagroszytów, to nie macie na co czekać.
Jesienne popołudnia wcale nie muszą być nudne, a wasze dzieci nie muszą wciąż oglądać telewizji i bawić się zabawkami. Można miło spędzić czas w towarzystwie Ryska, który pomoże dzieciom ćwiczyć grafomotorykę małej rączki i przygotowuje malucha do nauki pisania. Powiem szczerze, że uwielbiam takie proste i kreatywne rozwiązania, które sprawiają, że dziecko całkowicie wtapia się w świat ołówków i kredek, za pomocą których tworzy światy, które powstają w jego wyobraźni. Wszystkie obrazki mają formę otwartą i tylko dzieci mogą je samodzielnie dokończyć, dorysować, nadać im niepowtarzalny charakter. Do bazgrania namawiają także osoby znane z radia czy telewizji: Agnieszka Maciąg, Magda Mołek, Jerzy Owsiak, Małgorzata Socha, Marcin Prokop, Maja Popielarska, Dorota Wellman czy Katarzyna Zielińska. Oni także postanowili dać cos od siebie wszystkim maluchom, bo to ich rysunki tworzą Bazgroszyt z Gwiazdami. Naprawdę warto go zdobyć, by przekonać się, co też tym gwiazdom siedzi w głowach. Dodatkowo do Przygód Ryska dołączony jest zestaw 20 naklejek, które u mnie zostały bardzo szybko porozklejane pod domu. Wszystkie rysunki są niebanalne i bardzo pomysłowe. A to tylko z korzyścią dla dziecka, które rozwija własną wyobraźnię. Niewinne rysowanie i kolorowanie w rzeczywistości jest ciężką pracą, która ćwiczy ruchy całego ramienia i dłoni, odpowiedniego trzymania kredki.
Moi drodzy nie muszę chyba zachwalać Bazgroszytów? Kredki do rąk i bazgrajcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam takie książeczki edukacyjne ;) Do dzieła więc ;D
OdpowiedzUsuńProste,a jednoczesnie niezwykłe.
UsuńMamy obie, sa naprawdę bardzo fajne i ciekawe :) Mamy też kalendarz, aż szkoda, że już powoli kończy się ten rok :P
OdpowiedzUsuńPomysł naprawde świetny.Kalendarza niestety nie mam,ale może wyjdzie kolejny.
UsuńBazgrzemy z moim Tymkiem codziennie:) Świetna sprawa:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBazgrzemy my także i to dosłownie.
UsuńAle fajna sprawa! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :)
Usuńciekawie pomyślane :) moja mała byłaby szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńBazgroszyt - to brzmi dumnie. A ja myślałam, że to każdy zeszyt pierwszoklasisty (żartuję:) fajny pomysł. Widziałam też już książeczkę - z którą dzieci robią co chcą - wycierają się, karmią colą, rzucają przez okno itp.
OdpowiedzUsuńŻart mnie rozbawił :):)
Usuń