piątek, 27 stycznia 2012

jeszcze troszkę świątecznie


Autor: Lois Battle
Tytuł: Pensjonat
Wydawnictwo: Literackie
Ilość stron: 456



Ale jak długo można mieć nadzieję?


Święta to czas ciepła rodzinnego, smacznych i pachnących potraw i dyskusji. To czas powrotów do domu rodzinnego, w którym niestety po pewnym czasie stajemy się jedynie gośćmi, a on przeobraża się w pensjonat. Tytuł książki można zrozumieć trochę metaforycznie. Dzieci, kiedy dorastają, odchodzą z domu i zakładają własne rodziny, a dom rodzinny zawsze będzie dla nich schronieniem, ucieczką, zawsze przywita ich z radością i pozwoli na nowo się zadomowić, dom zmieni się w pensjonat.

Lois Battle amerykańska pisarka i autorka wielu bestsellerów po raz kolejny wprowadza nas w świat, który tylko z pozoru wydaje się piękny, ułożony i doskonały. Zapraszam więc na krótką wędrówkę po meandrach życia pewnej rodziny i ich przyjaciół. Czy miłość wszystko pokona? Czy otwarta i szczera rozmowa wpłynie korzystnie na stosunki panujące w rodzinie Josie?

Główną bohaterkę – Josie - poznajemy już na samym początku. Widuje się regularnie ze swoim przyjaciółkami na babskich wieczorkach, a trzeba dodać, że nie jest już młodą kobietą. Ma ponad siedemdziesiąt lat, jest jednak bardzo żywotną osobą. Podczas jednego z takich spotkań, jej przyjaciółka – Peatsy, traci przytomność. Zostaje zawieziona do szpitala, lekarze podejrzewają atak serca. Cała sytuacja sprawia, iż Josie zaczyna rozmyślać o swoim życiu, powolutku poznajemy coraz to nowe fakty z przeszłości. Jako, że jest to czas przedświąteczny postanawia zorganizować Wigilię właśnie u siebie, w pensjonacie. Chce zaprosić swoje córki, z którymi nie najlepiej jej się układa od momentu śmierci jej męża, byłego wojskowego. Niedomówienia, milczenie, brak szczerej rozmowy i bunt młodych kobiet spowodował oddalenie się od siebie bliskich sobie kiedyś kobiet. Pomimo tego udaje jej się zebrać wszystkie dzieci. Czy w końcu Josie zdobędzie się na szczerą rozmowę z Cam, Lilą i Evą? Każda z nich pamięta inne fakty z dzieciństwa, a było ono niełatwe. Ich ojciec był wojskowym, więc bardzo często zmieniali miejsce zamieszkania matka całkowicie poświęciła się rodzinie. Musiała się odpowiednio zachowywać i należeć do kółek, organizować bale charytatywne, tak jak przystało na żonę wojskowego. Takie dzieciństwo pozostawiło ślad w córkach. Cam, pracuje w wydawnictwie, niedawno porzucił ją chłopak, a oprócz tego okazuje się że jest w ciąży. Jak rozwinie i zakończy się ta część historii? Lilia to na pozór szczęśliwa żona Orriego, przewidywalnego męża i polityka oraz matka dwójki dzieci, z którymi nie za bardzo może sobie poradzić. Czuje się trochę sfrustrowana ciągłą monotonią codziennych obowiązków, których nikt nie docenia i nie dostrzega. Evie jest najmłodszą z sióstr i prawdziwą pięknością ojciec marzył, by była jego upragnionym synem. Niestety dziewczyna ma pecha w życiu, taka trochę ofiara losu, a dodatkowo na swoim koncie posiada kilka ślubów i rozwodów.

Jak zakończy się spotkanie rodzinne? Czy Wigilia nie będzie katastrofą? Wszystkie niedomówienia i wątpliwości zostaną wyjaśnione?

Język powieści jest bardzo nastrojowy i klimatyczny. Oprócz tego, że poznajemy fakty z teraźniejszego życia bohaterów, to także odkrywamy, dzięki wspomnieniom, ich lata dziecięce Co ważne- możemy również wgłębić się w umysły postaci, dowiedzieć się o czym myślą i dlaczego tak, a nie inaczej reagują w pewnych sytuacjach. Ciekawe, czasem także zabawne, dialogi i taka troszeczkę powolna akcja pozwala nam się bardziej wczuć w okoliczności wydarzeń. Książka pełna humoru, smutku, nostalgii i nadziei, że zawsze może być lepiej oraz o kobietach, które są motywem przewodnim. Polecam.

9 komentarzy:

  1. Czytałam i również książka mi się podobała:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę,że nasz gust książkowy często się pokrywa.

      Usuń
  2. Kupiłam tą książkę tuż po świętach. Jeszcze się nie doczekała swojej kolejki, ale przeczytam na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczekałabym z nią na przyszle święta, by poczuć ten klimat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie,a kolejne święta już niedługo.:)

      Usuń
  4. może przeczytam ... fajnie się zapowiada
    obserwuje i komentuje liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję bardzo,że dołączyłaś do moich obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń