piątek, 21 grudnia 2012

Z cyklu: co komu kupić?

Damska torebka. Te dwa słowa sprawiają, że przez moja głową przebiegają myśli, tak różnorodne, że nie jestem ich w stanie zatrzymać. Każda z nas, kobiet, wie doskonale, że damska torebka to istna skarbnica wszelkich możliwych przedmiotów. Znajdziemy w niej długopisy, stare paragony (już nie będę nikomu wytykać, jak bardzo stare), pomadki, perfumy, notesy, gazety, rajstopy, kosmetyki, szczotkę do włosów, klucze, listy, chusteczki higieniczne, telefon, czapkę, rękawiczki, wodę niegazowaną, drugie śniadanie. Mogłabym tak wymieniać bez końca. Pewnie każda z Was cos jeszcze dołożyłaby do torebki. Ja na przykład zawsze w torebce noszę książki .Ostatnimi czasy typowo dziecięce. O! widzę jak z mojej torebki wystaje właśnie Cecylka Knedelek, która przygotowuje się do świąt Bożego Narodzenia.

Stwierdzam, że jestem głupia. Bo kto normalny dyga każdego dnia wielką torebkę na ramieniu, w której większość przedmiotów jest niepotrzebna? Biedny ród kobiecy. Dobrze już kończę pisanie o zawartości kobiecych torebek, bo każda z nas doskonale wie, że jest to prostu wór bez dna. Chciałabym Was jednak zapytać, gdzie zawsze trzymacie torebkę? W domu nie ma pewnie żadnego problemu. Zawsze znajdzie się jakieś miejsce na szafce w przedpokoju czy na wieszaku. Jednak kiedy idziemy do restauracji, kawiarnii, to gdzie wtedy ląduje Wasza torebka? Zawsze chcemy ją mieć blisko siebie, więc albo trzymamy ja na kolanach, kładziemy na podłodze albo (jeśli jest mała) przewieszamy przez ramię, kładziemy na stoliku albo wieszamy na oparciu krzesła. Jednak nie zawsze są to dobre rozwiązania. Na podłodze torebka może się pobrudzić, a na krześle nie zawsze taka torebka chce wisieć. Chciałabym się Wam pochwalić pewnymi zawieszkami, które sprawią, że zawsze znajdziecie miejsce na Wasze torebki.

Zawieszki na torebkę otrzymałam ze sklepu Koszyk prezentów , o którym pisałam Wam już wcześniej. W swoim asortymencie mają duży wybór zawieszek na torebkę. Powiem szczerze, że z początku nie byłam do nich przekonana. Jednak od kiedy mam je ze sobą, to moja torebka juz nie leży na podłodze. W pracy wszystkie kobiety zachwycają się tym drobnym, ale jakże przydatnym, drobiazgiem. Trafiła do mnie zawieszka firmy Kimska, model nocne niebo, pochodzący z kolekcji Klejnoty. Jej zastosowanie jest banalnie proste. Wyjmujemy zawieszkę i kładziemy ją na stole i na haczyku zawieszamy torebkę. Moje drogie myślicie pewnie, że Waszej torebki taka malutka zawieszka nie utrzyma? Otóż, mylicie się. Zawieszki firmy Kimska potrafią utrzymać ciężar do 10 kg. Sprawdziłam na swojej torebce, więc jest to informacja przebadana i potwierdzona. Dobra dość pisaniny, zobaczcie kilka zdjęć:







I jak? Podoba Wam się taki pomysł? Ja jestem zachwycona i nie mogę przestać się dziwić, że taki drobiazg, tak może ułatwić życie. Druga zawieszka, którą otrzymałam posiada ciekawy, oryginalny wzór motylków. Zobaczcie, jakie urocze:






Obie zapakowane są w malutki welurowy woreczek, a te z firmy Kimska dodatkowo zapakowane są w małe eleganckie pudełeczko. Sami więc widzicie, że jest to idealny prezent dla kobiety. Moje zawieszki otrzymają dwie szwagierki. Mam nadzieję, że się im spodobają. Zapraszam do sklepu Koszyk prezentówKoszyk prezentów, szukajcie inspiracji. W styczniu na pewno poinformuję Was o nowościach.

4 komentarze: