poniedziałek, 17 grudnia 2012

Baśnie w najlepszym wykonaniu


Autor: Jakub Wilhelm Grimm
Tytuł: Baśnie
Ilustracje: Suren Vardanian
Wydawnictwo: Skrzat
Liczba stron: 208

Baśnie braci Grimm od najmłodszych lat po prostu mnie przerażały. Oczywiście nie wszystkie. Jednak zawsze wokół tych historii czułam wielką tajemnicę. Teraz jednak jestem dorosła i wiem, że na tych baśniach nauczyłam się zupełnie inaczej odczuwać. Ukazywanie dziecku świata tylko w jasnych barwach i chronienie go przed ciemnymi stronami rzeczywistości, na dłuższą metę nie ma sensu. Przecież każde dziecko odczuwa czasem złość, jest smutne, zagubione, czegoś się boi, wstydzi się, nie akceptuje siebie. Rodzice uważają, że na poznanie tej gorszej strony świata, jeszcze przyjdzie czas. Musimy jednak pamiętać, że całe zło tkwi w nas, to my jesteśmy egoistyczni, agresywni. To wynika z naszych lęków i frustracji. Dziecko też odczuwa negatywne uczucia. Im szybciej nauczymy się je akceptować, tym lepiej dla naszego dziecka. Czytajmy więc naszym dzieciom baśnie, bo one pozwolą im zrozumieć siebie i świat.

Nie chciałabym Wam streszczać baśni, które pewnie każdy z Was doskonale zna i pamięta. W tej pięknie wydanej książce znajdziecie baśnie najbardziej popularne. Marzy mi się zbiór wszystkich 200 baśni braci Grimm, o 600 legendach nawet nie chcę myśleć. To byłaby gratka dla czytelnika. Pomyślcie tylko, jaka to by była wielka księga! Kto nie zna Kopciuszka, Jasia i Małgosi, Bajki o złotym ptaku, Czerwonego Kapturka, Królewny Śnieżki, Śpiącej królewny czy Żabiego króla? Czy ktoś taki się znajdzie? W każdym z nas chyba tkwią gdzieś głęboko te historie. Może nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Bardzo żałuję, że tak mało informacji można znaleźć o samych autorach. Wiemy jedynie, że byli XIX-wiecznymi językowcami, którzy zajmowali się badaniem języka niemieckiego. Interesował ich językowy aspekt opowieści, formy gramatyczne, wychodzące z użycia wyrazy, które chcieli zachować dla przyszłych pokoleń. Nawet nie wiedzieli, że tworzą teksty niezwykłe, szczególne i ponadczasowe. Znane i lubiane na całym świecie. A wiemy, że o taką sławę nie jest łatwo w dzisiejszym świecie. Baśnie, w których tkwi siła naszej wyobraźni, bo tylko dzięki niej odkryjemy ich prawdzie znaczenia i przenośnie.

Baśń to elementarz, z którego dziecko uczy się czytać we własnym umyśle, elementarz napisany w języku obrazów. Jest to jedyny język, dzięki któremu możemy rozumieć siebie i innych, zanim dojrzejemy intelektualnie.

Czytajmy więc baśnie, towarzyszmy naszym dzieciom w ich dojrzewaniu. Obserwujmy ich emocje i uczucia. Na koniec chciałabym tylko powiedzieć, że szata graficzna jest wspaniała. Nie ma tutaj kolorowych ilustracji, wręcz przeciwnie. Rysunki, które są jakby nakreślone naprędce ołówkiem. Sprawiają, że świat baśni staje się bardziej zamglony, tajemniczy, a jednocześnie bardzo rzeczywisty. Jest to jedno z piękniejszych współczesnych wydań. Polecam na dni szare, słoneczne, na niedzielę, na chorobę i na smutki.

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam braci Grimm. Chciałabym sobie odświeżyć ich znajomość i zapewne przy pierwszej lepszej nadarzającej się okazji to zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię wracać do książek z dziesciństwa.

      Usuń
    2. Ja mam nadzieje mieć teraz ku temu więcej okazji, z racji tego, że mój siostrzeniec i dwuletni kuzyn stają się coraz rozumniejsi, więc będę miała idealny pretekst do powrotów, do książek z dzieciństwa:)

      Usuń
    3. To jest piękne móc tak powracać do tych książek. Ja mam córkę,więc bezkarnie czytam literaturę dziecięcą :)

      Usuń
  2. Uwielbiałam baśnie, a teraz zarażam nimi innych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już po okładce widać, że pięknie wydane!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam je ostatnio na stronie wydawnictwa i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po baśnie Grimma zawsze chętnie sięgam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna z obowiązkowych pozycji:)

    OdpowiedzUsuń