niedziela, 26 lutego 2012
Zwierzątka:)
Autor: Anna Casalis/ tekst polski Urszula Kozłowska
Tytuł. Wielka księga. Opowieści o zwierzątkach.
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 54
Często bohaterami bajek są zwierzęta. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju zające, króliki, lisy, misie, świnki, krówki…są takie wdzięczne. Często przypisuje się im cechy ludzkie. Tym razem w moje ręce wpadła książka dość sporych rozmiarów, której bohaterami są właśnie zwierzęta z farmy Jeremiasza.
Historia skupia się na grupie przyjaciół-zwierząt, która zamieszkuje na farmie Jeremiasza. Życie płynie powoli, gospodarz dba o swoje zwierzęta, więc żadne z nich nie może narzekać. W gospodarstwie panuje porządek i wszyscy żyją ze sobą w zgodzie. Nad bezpieczeństwem całej farmy czuwa wierny pies Reks. Było cicho, spokojnie i sielsko, aż do dnia, gdy…Niespodziewanie na farmie pojawia się nowy mieszkaniec- osioł. Inne zwierzęta są oburzone, przecież osły są głupie, więc po co na farmie osioł. Mundi, bo tak właśnie nazywa się osioł, dał się zwierzętom we znaki, gdyż całymi dniami ryczał, wierzgał i walił kopytami w płot. Zwierzęta postanowiły się zbuntować i przedstawić swoje skargi Jeremiaszowi. Gospodarz zaprowadził osła do letniej obórki na wzgórzu. Mundiemu zrobiło się bardzo smutno. Żółwik Tolo próbował go pocieszyć. Mundi jednak w pewnej chwili zerwał się ze sznurka i pobiegł w stronę farmy, gdzie widział ogień i czuł dym. Ryczał, że farma się pali i dzięki czemu wszyscy mieszkańcy mogli bezpiecznie opuścić swoje mieszkania. Całe szczęście nikomu nic się nie stało. Od tej pory wszyscy zaczęli doceniać osiołka, a Jeremiasz podarował mu piękne miejsce w stajni, obok koni.
A co jeszcze wydarzy się na farmie? Pojawią się młode kurczęta, na których wyklucie z niecierpliwością czeka kogut Radek. Pojawi się także koń pociągowy Gustaw, który po prostu się zakocha w ślicznej klaczy Gwiazdce. Żółw Tolo urządzi na farmie wielki wyścig. Jak myślicie, kto wygra? I jak zwierzęta odkryły na farmie dziurę w płocie. Te i jeszcze wiele innych przygód znajdziecie w tej księdze.
Piękne ilustracje są jak magnes, który przyciąga dziecięcy wzrok. Do tego sztywne strony chronią książkę przed zniszczeniem. Polecam wszystkim maluchom.
PS. PRZYPOMINAM O KONKURSIE, W KTÓRYM MOŻNA WYGRAĆ MNÓSTWO KSIĄŻEK.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja już chyba wyrosłam z bajek o zwierzątkach, ale może kiedyś taka książeczka mi się przyda :)
OdpowiedzUsuń