czwartek, 20 września 2012

Pomarańcze






Autorki: Kim Lawrence, Kathryn Ross, Chantelle Shaw
Tytuł: Smak hiszpańskich pomarańczy
Wydawnictwo: MIRA
Ilość stron: 300


Ostatnio dość często sięgam po opowiadania. Krótka forma bardziej do mnie przemawia. Tym razem chciałabym Wam zaproponować zbiór trzech opowiadań, które wpasują się idealnie w ostatnie dni lata. Jeśli chcecie odpocząć od lektur wymagających, to ta książka może Wam się spodobać. Trzy autorki i trzy różne historie, które łączy smak hiszpańskich pomarańczy. Historie trzech różnych kobiet, które podczas pobytu w Hiszpanii poznają mężczyzn, w których się zakochują. Niestety wszystkie historie są banalne, przewidywalne i bardzo schematyczne, ale mimo wszystko coś ciągnie nas, żeby poznać zakończenie.

Pierwsze opowiadanie „Wakacje w Andaluzji” pozwala nam zapoznać się z Lily, która w Hiszpanii poznaje pewnego mężczyznę. Okazało się, że jej mąż od dawna ja zdradzał. Wydaje jej się, że zakochała się w tym człowieku. Rozwód i wszystkie sprawy z nim związane bardzo ja zmęczyły. Jednak szczęście gdzieś na nią czeka. Rok po rozwodzie wraz z przyjaciółką wraca do Hiszpanii i znów spotyka swojego kochanka. Jak potoczą się jej dalsze losy? Czy uczucie ma szansę przetrwać?
„Wino, słońce, Barcelona” opowiada historie Carrie, która pracuje w dużej firmie nad kolejną kampanią reklamową. Jednocześnie stara się o opiekę nad córką brata, który zginął tragicznie. Czuje się trochę zagubiona, ale jest silna kobietą i stara się udowodnić wszystkim, że potrafi połączyć pracę z opieką nad bratanicą. W drodze powrotnej ze spotkania spotyka mężczyznę, no w końcu musi się pojawić. Opowiada mu o całym projekcie, nad którym pracuje. Okazuje się, że Maks jest człowiekiem, od którego właśnie zależy, czy firma Carrie zrealizuje ten projekt. Maks stawia jednak pewne warunki. Czy będą one korzystne dla Carrie? Przekonajcie się sami.
Trzecie opowiadanie „Tylko w Madrycie” opowiada o dwójce bohaterów Grace i Javier. Każde z nich jest w trudnej sytuacji, żeby sobie pomóc biorą fikcyjny ślub. Czy taki ślub ma sens?

Lekkość, banalność i pewna doza romantyzmu i słodkości, to główne cechy tych opowieści. Teraz zabieram się za przeczytanie jakiegoś kryminału.

Ksiązkę otrzymałam od Wydawnictwa Mira.



4 komentarze:

  1. krótko mówiąc: coś w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się czytało, ale "Od dziś za miesiąc" lepiej się czytało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację,ale ta ksiązka też sprawiła,że zapomniałam na chwilę o rzeczywistości.

      Usuń