czwartek, 27 września 2012
Czerwone gardło
Autor: Jo Nesbo
Tytuł: Czerwone gardło
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 424
Jo Nesbo, coś tam o tym panu słyszałam, że pisze kryminały, że ze Skandynawii, że te kryminały to nawet dobre są. Przyszedł i czas na mnie i musiałam się zapoznać z jego twórczością, bo ile można polegać na opiniach innych. Postanowiłam się przekonać, czym pachnie dobry norweski kryminał. Jo Nesbo urodził się w Oslo, to chyba nie jest zaskakujące. W życiu zajmował się różnymi rzeczami. Z wykształcenia ekonomista, pracował jako makler, potem jako dziennikarz. Ale gdyby tego jeszcze było mało, to je także członkiem rockowej grupy Di Derre, dla której pisze teksty utworów. Głównym bohaterem jego powieści jest komisarz Harry Hole, samotnik i pijaczyna. Jo Nesbo zdobył wiele nagród i wyróżnień za swoje kryminały m.in. w 1998 roku otrzymał nagrodę literacką Szklany Klucz, przyznawaną corocznie pisarzom z krajów nordyckich za najlepszą powieść kryminalną, w 2010 nominację do Nagrody im. Edgara Allana Poe za Trzeci klucz,w 2004 tytuł norweskiego kryminału wszech czasów przyznany powieści Czerwone Gardło przez Norweski Klub Książki. Mogłabym tak wymieniać bez końca. Przejdźmy jednak do treści książki, bo to jest chyba najważniejsze.
Czerwone gardło jest pierwszą częścią cyklu Trylogii z Oslo, więc jeśli przeczytacie pierwszą część, to pewnie będziecie chcieli poznać dalsze losy bohaterów, znaleźć odpowiedzi na nierozwiązane zagadki, niewyjaśnione morderstwa. Kuszące. Powiem szczerze, że z początku książka za bardzo mnie nie wciągnęła, ale po kilkunastu stronach zaczęłam się wczuwać i ogarnął mnie szał czytania. Czytałam tak długo, aż skończyłam. Cała fabuła jest wielowątkowa i narracja prowadzona jest przez kilku bohaterów. Poznajemy wszystkie fakty z ich punktu widzenia. Głównym bohaterem jest samotnik i pijak, komisarz Harry Hole. Zatrzęsło mną, kiedy dowiedziałam się, że genialny detektyw jest alkoholikiem i woli samotność. Czy wszyscy genialni komisarze muszą tacy być? Widocznie tak. Trzeba się z tym pogodzić. Harry trochę znudzony swoja pracą postanawia rozwiązać z pozoru prosta zagadkę dotyczącą przemytu karabinu o dużej sile rażenia. Jednocześnie dostaje rozkaz by sprawdzić pewna grupę neonazistów, a związane jest to ze świętem państwowym. Powoli i niby przypadkiem obie sprawy zaczynają się ze sobą łączyć, a wszystko sprowadza się do czasów II wojny światowej. Odnajduje także zwłoki byłego żołnierza norweskiego, który dobrowolnie odbywał służbę w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Jo Nesbo bardzo sprawnie posługuje się retrospekcją i odkrywa przed czytelnikami przeszłość i okrucieństwo II wojny światowej. Dowiadujemy się trochę o historii Norwegii, żołnierzy, ich tęsknocie, bólu, strachu. Cała powieść podzielona jest na dziesięć część, z czego każda z nich podzielona jest na jeszcze mniejsze rozdziały. Nesbo doskonale ukazuje zimno i szarość miasta. Książkę polecam i już zabieram się za czytanie kolejnych części.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak kryminał to chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTo czytaj:)
UsuńJeszcze twórczości tego pana nie znam, a wiele dobrego o jego kryminałach słyszałam; bardzo lubię skandynawski klimat powieści ze zbrodnią w tle, więc jestem ciekawa książek Nesbo.
OdpowiedzUsuńPolecam naprawdę :)
UsuńChętnie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńSięgaj :)
Usuńpóki co nie miałam okazji czytać książek tego pisarza, jednak dużo dobrego o nich słyszałam :) jak wpadnie mi któraś z nich w ręce, to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać tego pana:)
UsuńPoszukam tej książki
OdpowiedzUsuńSzukaj :)
UsuńMoże kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń