Tytuł: Gdybym nie powiedziała prawdy
Ilustracje: Magda Chodorkowska
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 121
Moja ocena: 5/5
To już trzecia książka o dziewczynce Tildzie, którą zawsze spotykają niespodziewane przygody. Do tego jak się ma jeszcze bujną wyobraźnię, to kłopoty lub pewne nieporozumienia są bardzo prawdopodobne. Przygotujcie sobie słodka herbatę z sokiem malinowym, usiądźcie wygodnie w fotelu i dajcie się ponieść wyobraźni i słowom.
Gdybym nie powiedziała prawdy, nic by się nie wydarzyło. Nie utknęłabym na balkonie Axla, nie zapodziałabym Kilimandżaro, nie pomyliłabym łazienek i nie wsadziła łokcia w kupę słonia… ale przede wszystkim nie zdobyłabym głównej nagrody! Sami przyznacie, że historia zaczyna się bardzo interesująco. Choć zdaje sobie sprawę, że brzmi to wszystko dość dziwnie. Tilda myślała, że wszystko tak jej się komplikuje, bo nie zawsze mówiła prawdę. Jeśli raz się skłamie, to trzeba brnąć w dalsze kłamstwa i tak bez końca. Dlatego Tilda postanowiła mówić tylko prawdę. Jednak mówienie prawdy wcale, aż tak bardzo nie pomaga, bo stale coś się naszej bohaterce przytrafia. Tilda wraz z mamą i jej nowym chłopakiem Tomasem, przeprowadziła się do nowego domu. A jak to się stało, że chłopak Tildy, Axel, dowiedział się całej prawdy o jej prawdziwym ojcu? Kiedyś Tildzie powiedziało się przypadkiem, że jej ojciec jest astronautą, a w rzeczywistości był świszczypałą, który zajmuje się wszystkim po trochu, na co mu akurat przyjdzie ochota. A właśnie przyszłą mu ochota na podróż do Afryki i zdobycie Kilimandżaro. Jednak Tilda nikomu o tym nie mówiła, bo podejrzewała, że nikt jej nie uwierzy. Jednak Tilda obiecała sobie, że będzie mówiła całą prawdę, więc przyznała się, że jej tata nie jest astronautą. I jak myślicie, jak Axel zareagował na te słowa? Otóż, zezłościł się bardzo i oświadczył, że nie będzie chodził z dziewczyną, która ciągle kłamie. A potem wszystko zaczęło się jeszcze bardziej komplikować. A co dokładnie się stało i jakim cudem Tilda pomyliła łazienki? Musicie przeczytać i dowiedzieć się zakończenia.
Kolejna znakomita propozycja Zakamarków, która rozśmiesza i bawi każdego czytelnika. Interesujący bohaterowie i wartka akcja sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko. Polecam
Czytałam córce "Gdybym nie pomyliła psów" i bardzo dobrze wspominam tę lekturę. Kolejnych części nie znamy, ale...wszystko przed nami:)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
Usuń