środa, 11 lipca 2012

Jak z niejadka zrobić...jadka :)




Tytuł: Śmieszne jedzonko. Pomysły na wesołe dania dla dzieci.
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 182


Od razu napiszę, że książka jest genialna. Wspaniałe pomysły na dania dla dzieci, które rodzice mogą wykorzystać w swojej kuchni. Nie wiedziałam czego dokładnie się spodziewać po tej publikacji, czyżby książki kucharskiej? Zanim przejdę do zachwalania, chciałabym powiedzieć, że brakuje mi tej książce jakiegoś wstępu, zakończenia, podsumowania, po prostu brakuje słów. Na poszczególnych stronach znajdują się barwne ilustracje przedstawiające, w jaki sposób ciekawie podać jedzenie. I nazwa posiłku jest podpisana w czterech językach: polskim, węgierskim, słowackim i rosyjskim ( w dodatku cyrylicą). Sami widzicie, że książka jest oszczędna w słowa. Nie ma więc spisu składników potrzebnych do przygotowania dania, ale za to mamy barwne ilustracje, na których widzimy ile ziarenek kukurydzy czy liści sałaty będzie nam potrzebne. A potem krok po kroku śledzimy ilustracje i wyczarowujemy wspaniałe śniadanka i obiady dla naszych dzieci. Wszystkie przepisy są podzielone na pięć grup: śmieszne bułeczki, makarony i sosy, warzywa, kanapki i owoce.
Śmieszne bułeczki na pewno wywołają uśmiech u dziecka, kiedy jeszcze zaspane będzie jadło śniadanie. Możecie więc zrobić królową żab, indyka, szybkiego łosia, hot-kota czy hot-ptaka. Naprawdę niewiele trzeba, by zwykły posiłek stał się niezwykłym. A propozycje podania i przygotowania makaronów są naprawdę pomysłowe. Ciekawe ułożenie makaronu na talerzu i kilka ziarenek kukurydzy, strączków fasolki można zrobić koteczka. Wśród dań z warzyw znajdziecie: ptaszysko, zaspanego wielbłąda czy skocznego zająca. Wśród kanapek hipcio w kapeluszu zdecydowanie zwycięża i jest moim numerem jeden. Ciekawe pomysły na wykorzystanie owoców sprawiają, że można wyczarować najeżonego jeża, pracowitą pszczołę, białą myszkę. Pomysłów naprawdę wiele i każdy rodzic na pewno poradzi sobie ze stworzeniem wspaniałych posiłków. Polecam i życzę smacznego. A na pobudzenie apetytu kilka zdjęć (kuszące,prawda?):









7 komentarzy:

  1. jaka fajna książka :)
    z chęcią sama bym ją przejrzała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka!
    Sama miałabym przyjemność z takiego jedzenia :)
    Poza tym można stąd czerpać pomysły na zdobienie potraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz kilka razy na śnaidanie zrobiłam hot-ptaka :) zawsze jakoś weselj na duszy się robi :)

      Usuń
  3. Rewelacyjna :) Moje dziecko co prawda wcina na razie wszystko, co mu podam, ale to nie powód, żeby nie urozmaicać śniadań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to rzeczywiście wspaniałe urozmaicenie podawania posiłków. Warto wykorzystać niektóre pomysły.

      Usuń
  4. faktycznie piękne pomysły w tej książce!

    OdpowiedzUsuń