czwartek, 5 lipca 2012
A może macie ochotę na niemiecki? KONKURS
Autor: Anna Boruta
Tytuł: Niemiecki dla dzieci. Karty obrazkowe. Poradnik dla rodziców i nauczycieli.
Wydawnictwo: Edgard
Dziś chciałabym Wam polecić kolejny kreatywny zestaw do nauki języka obcego, tym razem do nauki języka niemieckiego. Może niektórzy z Was pamiętają, jak niedawno zachwalałam karty do nauki języka angielskiego? I tym razem pochwał nie będzie końca. Nie wiem dlaczego nie wszyscy lubią język niemiecki. Angielski trochę za bardzo się rozpanoszył. Jednak ja zdecydowanie wolę język niemiecki, w którym wszystko jest proste i poukładane. Są pewne zasady, które bardzo łatwo przełożyć na szybką i efektywna naukę. To oczywiście jest moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać. A poza tym najbardziej, to ja lubię język czeski. Studia zobowiązują do zachwytów nad tym językiem. Powinnam Wam polecać trochę więcej książek czeskich autorów. Musze się zmobilizować. Wracam do Kart…
Zestaw zawiera 100 pierwszych słówek i przeznaczony jest dla dzieci od 3 lat, ale młodsze dzieci tez mogą już próbować swoich sił. Karty zawierają słownictwo, które pochodzi z najbliższego otoczenia dzieci dodatkowo opatrzone są kolorowymi i zabawnymi ilustracjami. Rodzice nie muszą aż nadto się wysilać i bawić się w wymyślanie zabaw językowych. Pomoże im w tym płyta CD oraz książeczka ze wskazówkami, w której można znaleźć propozycje zabaw. Każda karta jest dwustronna i dwujęzyczna, można więc wybierać różne kombinacje. Drodzy rodzice pamiętajcie, żeby Wasze dziecko chciało się uczyć, to przede wszystkim musi robić to z przyjemnością. Nie można dziecka do niczego zmuszać, bo inaczej nauka nie będzie efektywna i na pewno nie będzie przyjemna. A nie chcemy zrazić dzieci do nauki języka już na samym początku. Małymi kroczkami i nigdy nic na siłę. Polecam, polecam, polecam i… lecę.
PS.Przypominam o konkursie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jeśli miałabym wybierać, to chyba w pierwszej kolejności nauczyłabym moją córkę jednak angielskiego, niemiecki może później
OdpowiedzUsuńEeee tam,angielski :) :) :)
UsuńNiestety nie mam jeszcze dzieci, ale uważam, że to naprawdę fajne, że producenci coraz częściej tworzą takie poradniki. Dzieciaki mają w tym dużo zabawy i dzięki temu się uczą :)
OdpowiedzUsuńDokładnie.Teraz mamy taki wybór dla dzieci,że trudno wszystkie publikacje ogarnąć.
UsuńZapraszam do zabawy - http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/2012/07/11-pytan-zabawa-blogowa.html
OdpowiedzUsuń