wtorek, 13 marca 2012

Pan Brumm zaprasza




Autor: Daniel Napp
Tytuł:Pan Brumm jedzie pociągiem.
Przekład: Elżbieta Zarych
Wydawnictwo: Bona
Liczba stron: 24
ISBN: 978-83-62836-21-5


Po raz kolejny Pan Brumm gości na moim blogu, tym razem będzie jeździł pociągiem. Jak zakończy się cała historia? Chwilkę cierpliwości. Daniel Napp jest dobrze zapowiadającym się młodym, niemieckim autorem i ilustratorem książek dla dzieci. Mam nadzieję, że może wkrótce zostaną przetłumaczone też inne jego książki. Bardzo bym tego chciała. Do tej pory na polskim rynku ukazały się następujące pozycje serii: Pan Brumm tego nie rozumie, Pan Brumm utknął na dobre, Pan Brumm idzie się kąpać oraz Pan Brumm obchodzi Boże Narodzenie.

Książka zaskakuje już od pierwszych stron, na których możemy znaleźć tory, ale tylko jedna droga może doprowadzić do kurnika. Dziecko może więc zabrać się do pracy. Jeśli jednak sobie nie poradzi, to na ostatnich stronach można znaleźć odpowiedź. Przejdźmy więc do samej treści. Wtorek zapowiadał się całkiem zwyczajnie i Pan Brumm spędzał ten dzień tak samo jak zawsze. Jeździł pociągiem i rozmawiał ze swoim przyjacielem Kaszalotem (rybką). Misiowi marzy się, by zostać maszynistą. Zabrał więc Kaszalota u wspólnie udali się do starego tunelu, a tam oczywiście na torach stała lokomotywa. Mimo obaw Kaszalota, że ktoś ich przy przyłapie, weszli do środka. Pan Brumm nacisnął czerwony guzik i ku ich zaskoczeniu lokomotywa parowa ruszyła z miejsca. Zabawa była przednia, Pan Brumm podśpiewywał sobie piosenkę, o tym jak wspaniale jeździ się koleją. Kaszalot nie był jednak tak entuzjastycznie nastawiony, wciąż obawiał się, że wszystko źle się skończy. Miś tłumaczył, że nic nie może się stać, bo przecież lokomotywa jedzie zawsze tylko prosto przed siebie. Przejeżdżali obok łąki, zobaczyli Ryjka, który ich ostrzegł, że jadą w stronę starego i zniszczonego lasu. Katastrofa wydaje się być nieunikniona, kiedy okazuje się, że Pan Brumm nie może odnaleźć hamulca i sprawia, że lokomotywa zamiast zwolnić, przyspiesza. Pan Brumm jednak wpada na genialny pomysł. Jeśli jesteście ciekawi, jaki to pomysł i jak zakończy się niebezpieczna przygoda, to koniecznie przeczytajcie.

Książka posiada kolorowe ilustracje, które doskonale uzupełniają tekst. Język jest prosty i zrozumiały dla dzieci. W tej serii książek bardzo często Pan Brumm styka się z różnymi problemami. Jednak jeśli ma się przyjaciół i głowę pełną pomysłów, to można wyjść obronną ręką z każdej opresji. Naprawdę polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz