Autor: Susanna Isern
Ilustracje: Marjorie PourchetTytuł: Niedźwiedź łowca motyli
Wydawnictwo: Tako
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 32
Ostatnimi
czasy bardzo dużo czytam książek o niedźwiedziach. Bardzo niedźwiedziowo się
zrobiło, aż się boję lodówkę otworzyć. Tak jakoś się złożyło. Zresztą każdy
niedźwiedź to bardzo sympatyczny zwierz. Ciągle mam w pamięci niedźwiedzia,
który uwielbiał wszystkich przytulać. Tym razem jednak zaprzyjaźniłam się z
innym niedźwiadkiem. W każdym razie z inną misją. Nasz bohater postanowił tak
po prostu ratować motyle, które wpadały do wody. Niesamowite zajęcie, prawda?
Niedźwiedź
to typowy zbieracz, trochę poszukiwacz skarbów. Zbiera wszystko, co tylko
znajdzie: czasem jest to krzesło, luneta, budzik czy kapelusz. Pewnego dnia
buszując po lesie znajduje siatkę na motyle, która wisi i powiewa na gałęzi. Zastanawiał
się przez chwilę do czego może
wykorzystać taką siatkę. Dumał i dumał, aż dotarł nad jezioro i zobaczył na
wodzie motyla, który właśnie stracił równowagę. Chciał jedynie przysiąść na
listku i niestety zamoczył skrzydełka i nijak nie mógł poderwać się do lotu.
Wspaniałomyślny niedźwiedź o dobrym serduchu użył swojej siatki i wyciągnął
motyla-nieszczęśnika. Nie mógł go powiesić na sznurku, żeby wysechł, więc
położył go sobie na nosie, a dokładnie na nochalu (jak napisała autorka).
Dzięki temu miał go na oku. Było to jedyne miejsce, do którego zaglądało słońce
i dmuchał lekki wietrzyk. Kiedy motyl otworzył oczy i zobaczył gdzie jest,
przestraszył się i odfrunął. Oj, chyba też szybko bym uciekła. I tak siedział
sobie nad brzegiem jeziora i czekał na motyle, które wpadały do wody. A jak
myślicie, co by się stało, gdyby pewnego razu nasz niedźwiedź wpadł do takiej
wody? Czy motyle będą potrafiły go uratować? Koniecznie przeczytajcie.
Ilustracje
jak zawsze w całej serii OQO, zachwycają dbałością o szczegóły i kolorami.
Kiedy tak przeglądam książkę, to wydaje mi się, że latam razem z tymi motylami.
Warto przeczytać książkę, bo porusza ponadczasowe tematy, jak bezinteresowna
pomoc, a wszystko to podane jest w niebanalnej formie. Warto rozbudzać
dziecięcą wyobraźnię i uczyć takich spontanicznych odruchów serca.
Przypominam o konkursie. Macie czas do niedzieli.
Zachęcam także do zaglądania na stronę motyle książkowe.
Zachęcam także do zaglądania na stronę motyle książkowe.
Łap szczęśliwe chwile do siatki na motyle ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pod każdym względem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest idealna :)
UsuńBardzo fajne ilustracje!
OdpowiedzUsuńMamiczko, ilustracje naprawdę zachwycają.
UsuńMój maluszek uwielbia wszystko o misiach, więc pędzę szukać książeczki:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz. nie możesz obojętnie przejść obok tej pozycji.
UsuńIlustracje przepiękne, to będzie idealny prezent dla mojego siostrzeńca :D
OdpowiedzUsuńWarto już zbierać nabytki na Boże Narodzenie :)
Usuń