Autor: Katarzyna Bogucka
Tytuł: Lala Lolka Wydawnictwo: Ładne Halo
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 36
Skończmy ze stereotypami! Nie
mówmy nikomu, co powinien robić i dlaczego właśnie tak, a nie inaczej. Przecież
od zawsze dziewczynki bawiły się lalkami, a chłopcy samochodami. Kto sądzi inaczej niechaj uważa na swoje słowa i
nie wydaje pochopnych sądów, bo słowa ranią. Lala Lolka to historia o tolerancji dla najmłodszych i tych trochę
starszych, którzy ślepo dążą utartymi ścieżkami.
Lolek... Pamiętam jeszcze z
czasów podstawówki chłopca, na którego wszyscy wołali Lolek. Był mały, drobny,
taka chudzinka. Jednak miał wielkie i wrażliwe serce, tak samo jak nasz
bohater. Kilkuletni Lolek to znawca mody. Bezbłędnie potrafi doradzić swojej
mamie, co ma na siebie włożyć i jakie dodatki będą pasowały do konkretnej
sukienki. Czy dziwi to was, że mały chłopiec posiada zmysł łączenia kolorów? Bo
mnie ani trochę. W końcu największymi projektantami mody są właśnie mężczyźni. Jakby
tego jeszcze było mało, to nasz bohater nie bawi się, tak jak chłopcy w jego
wieku, samochodami, ale swoja ukochaną lalą Wiolą. Uwielbia ciągle ja przebierać,
czesać. Tata nie wie, jak ma zareagować. Czuje się trochę skrępowany tą dziwną
sytuacją, że jego syn bawi się lalkami. Jednak kiedy Lolek zabiera swoją lalkę
do przedszkola, to dopiero wybucha skandal. Pani przedszkolanka jest oburzona,
że chłopiec jakimiś lalkami się bawi, przecież są na świecie zasady. Lolkowi robi się bardzo smutno i... ucieka z
przedszkola. A jak zakończy się cała historia? Przeczytajcie.
Książka, która wyróżnia się
oryginalna grafiką (choć lekko kubistyczne elementy mnie nie pociągają) i
opowiedzianą historią, która zmusza nas, rodziców, do wyciągnięcia wniosków.
Czy aby na pewno nie wpasowujemy naszych dzieci w pewien utarty schemat? Nie
zmuszajmy, nie ograniczajmy, nie zakazujmy. Pozwólmy naszym dzieciom pozostać
dziećmi. Czasami więcej możemy nauczyć się od dzieci, niż od dorosłych.
Zapisałam tytuł. Już gdzieś mi się obił o uszy, ale teraz myślę, że warto by przeczytać tę książeczkę. Pozdrawiam ciepło i gratuluję zwycięzcom:)
OdpowiedzUsuńJul;ia na pewno warto,choc przyznam że rymowana forma nizbyt mi odpowiada.
UsuńPodoba mi się ta książka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
Mamiczko,Ty mój guru ksiazkowo-zabawkowy jeszcze nie masz jej w swoich zbiorach? :)
UsuńŚwietnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn:)
Przede wszystkim ilustracje są nowatorskie.
UsuńBogucka była ostatnio u nas na warsztatach plastycznych, ciekawa kobieta i piękne ilustracje ;)
OdpowiedzUsuńNo,proszę jakie u Ciebie atrakcje.
Usuń