Autor: Eva Mejuto
Ilustracje: Andre Letria
Tytuł: Biegnij dynio, biegnij
Wydawnictwo: Tako
Liczba stron: 32
-Gąski,
gąski do domu!
-
Boimy się!- Czego?
-Wilka złego!
Właśnie
z tą zabawą skojarzyła mi się od razu historia o dyni, która uratowała życie pewnej
babci. Może dlatego, że od jakiegoś czasu z córką bawimy się w tego typu
zabawy. Ciężko jest mi biegać w ósmym miesiącu ciąży, albo padać na podłogę lub
spać na podłodze niczym niedźwiedź, no ale czego się nie robi dla dziecka. U
nas jak tylko pojawia się jesień, to w kuchni od razu unoszą się nowe,
zapomniane zapachy. I tak się składa, że wczoraj na obiad mieliśmy zupę
dyniową, a na deser ciasto dyniowe. W dodatku postanowiłam jeszcze zrobić puree
z dyni do słoików. Chyba oszalałam, ale musiałam dla małego brzdąca przygotować
porcje na długą zimę. W każdym razie po smacznym posiłku wzięliśmy się za
przeczytanie … dyniowej książki.
Jest
to bardzo znana historia portugalska, która była ponoć przerabiana na tysiąc
sposobów. Cieszę się ogromnie, że za sprawą Wydawnictwa Tako możemy ją także
gościć w polskich domach. Niezwykła w formie, zabawna w treści i taka bardzo
melodyjna. To chyba ze względu na powtarzany fragment, który brzmi bardzo
śpiewnie i aż chce się go powtarzać na głos lub rzucać nim jak czarownym
zaklęciem. A o czym opowiada historia? O pewnej staruszce, która została
zaproszona na wesele swojej wnuczki. Dziarska babuszka, która mieszkała na wsi
postanowiła natychmiast wyruszyć w drogę, żeby tylko się nie spóźnić. W końcu
nie wypada się spóźniać na taką uroczystość. To nie dotyczy mojego męża, który
notorycznie na wesela zapomina zabrać najważniejszego, czyli garnituru.
Ostatnio wracał ponad 300 kilometrów, a ja bawiłam się sama. Staruszka jednak
po drodze napotyka zgoła inne problemy, które mogą okazać się niebezpieczne.
Otóż po drodze spotyka złego wilka, niedźwiedzia i lwa. Wszyscy chcą ją pożreć,
jednak staruszka sprytnie wymiguje się z tej groźby. Mówi, że jak będzie
wracała z wesela, to będzie znacznie grubsza, a co za tym idzie smaczniejsza.
Kiedy babcia dotarła do domu wnuczki, o wszystkim jej opowiedziała. I t właśnie
wnuczka wpadła na znakomity pomysł, jak przechytrzyć bestie. Pomocna okaże się
wielka dynia. A w jaki sposób wykorzysta ją babcia musicie przeczytać sami.
Historia
od początku trzyma w napięciu i tak jak napisałam na początku stwarza wrażenie
bardzo melodyjnej. Ilustracje zachwycają stonowanymi barwami. Naprawdę można im
się przyglądać godzinami i wypatrywać nowych szczegółów. Przezabawna
historyjka, która pokazuje, że odrobina wyobraźni potrafi zdziałać cuda.
Polecam na jesienne wieczory.
Uwielbiamy tę książkę, świetna jest! Jedna z moich najbardziej ukochanych z serii OQO:)
OdpowiedzUsuńTwój mąż zapomina garniturów na śluby, a mój notorycznie plami garnitury podczas wesel (z reguły tak, że nadają się tylko do wymiany)
Faceci!:))
To powiem Ci, że nie wiem która z nas ma gorzej z tymi mężami :)
UsuńJejku mimo to, że chyba jestem trochę za duża na tą książkę, to pewnie po nią sięgnę, bo wydaje mi się urocza;)
OdpowiedzUsuńOj, tam zaraz za duża. :)
UsuńAle czad! Jestem przekonana, że mojemu Tymkowi dyniowa historia przypadnie do gustu. A ciebie kochana podziwiam! W ósmym miesiącu takie wygibasy i jeszcze przetworki na zimę? Jesteś niesamowita! Trzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńTymkowi na pewno się spodoba. Aż taka niesamowita nie jestem. Ale żeby było jeszcze ciekawiej, to kupiliśmy nowe mieszkanie, więc dopiero się zacznie wicie gniazda.
UsuńZastanawiałam się nad tą książką już jakiś czas temu, ale się nie zdecydowałam. Jednak warto. Wydawnictwo Tako ma w swojej ofercie same takie rarytasy. My mamy "Kukuryka" i "O żółwiu, który chciał spać" - polecam.
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu dzisiaj nowinka wydawnicza "Zebra" Wydawnictwa Poławiacze Pereł - super książka :)
Cała seria Tako jest świetna. Zbieram całą serię. Zebrę tez mam już na półce.
Usuń:) super bajka :) chętnie ja przeczytamy :)
OdpowiedzUsuńDoskonale się wpisuje w okres dyniowy :)
UsuńSuper się zapowiada;)
OdpowiedzUsuńNo ba! Warto zajrzeć.
UsuńŚwietna pozycja!
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
Usuń