Autor:
Piotr Wawrzeniuk
Ilustracje:
Dorota WojciechowskaSeria: Pilotka
Tytuł: Kosmonautka
Wydawnictwo: Poławiacze Pereł
Liczba stron: 28
Ja- filolożka
Moja mama- nauczycielka
Moja babcia- krawcowa
………………………………..
Moja babcia ukrywała Żydów na
strychu. Ratowniczka ludzkich dusz.
Kolejna
znakomita odsłona nowego Wydawnictwa na polskim rynku książki dziecięcej. Tym
razem pozycja troszeczkę inna niż Zebra.
Taka bardziej złożona, bardziej poważna, choć dowcipna i dopracowana pod każdym
względem. Iiiiiii…. taka mądra, niosąca
pozytywny przekaz, dająca nadzieję, że można wszystko osiągnąć ciężką
pracą. Czy w osiąganiu naszych marzeń zawodowych jakieś ograniczenia stawia nam
płeć? Pytanie trudne, z tych bardziej filozoficznych. Czy rzeczywiście istnieją
zawody tylko dla mężczyzn i tylko dla kobiet? Wydawnictwo łamie wszelkie
stereotypy i otwiera przed czytelnikiem świat bez podziałów, świat, o którym
marzę, choć wiem, że taki nie istnieje. Mamy, mamusie, mamuśki są cudowne i
wspaniałe. Stereotyp matki Polki odchodzi do lamusa. I bardzo dobrze, bo ile
można czytać o mamie piekącej ciasteczka, sprzątającej, gotującej. W końcu
kobiety podbijają świat, spełniają marzenia i nie patrzą na to, co powiedzą
inni. Nie załamią się na dźwięk słów: gdzie się pchasz babo?, nie dasz rady, po
co ci to?, nie masz roboty w domu?, zajmij się czymś dla odpowiednim dla
siebie. No tak, ale co jeśli bycie generałką czy kosmonautką jest dla kobiety
odpowiednie. No to co wtedy? Poddać się? Zmienić marzenia? Nie! Nigdy! Działać,
zdobywać, udowadniać, robić swoje, wierzyć w siebie i swoje umiejętności, bo w
końcu one są najważniejsze.
Piotr
Wawrzeniuk stworzył zabawny, chwilami przewrotny tekst o dwunastu kobietach,
które spełniają się zawodach typowo męskich. Kobiety, które są odważne nie
dlatego, że latają w kosmos, dowodzą państwami czy są mistrzyniami Formuły 1,
tylko dlatego że sięgają po własne marzenia, nie boją się ich realizować i
urzeczywistniać, nie poddają się trudnej i często zawistnej rzeczywistości. Kobiety,
które potrafią pogodzić prace zawodową z wychowywaniem dzieci, rodziną. W końcu
wszystko to zasługa dobrej organizacji. Co zaskakuje w książce? Oczywiście
nazwy wykonywanych zawodów, które występują w żeńskiej formie. Choć chwilami
brzmią dziwacznie i tak obco, to w końcu poprawnie. Coraz częściej używamy
żeńskich form, więc cieszę się ogromnie, że w końcu w książce dla dzieci można
takie formy znaleźć. Wydawnictwo ma w planach wydanie jeszcze dwóch tomów
traktujących o zawodach kobiet i jednego o ojcach. W przygotowaniu już kolejny tom Strażaczka. Ciekawa jestem niezmiernie kolejnych. Czym mnie
zaskoczą?
Ilustracje
doskonałe, rozsypane niby przypadkiem na stronach. Jednak w tym zamieszaniu
tkwi sens i kwintesencja całości. Mądra, zabawna, poważna, przemyślana książka
dla dzieci tak naprawdę w każdym wieku.
Czy zachwyci Was ta pozycja? Ciekawa
jestem bardzo, więc daję Wam szansę. Ogłaszam konkurs, w którym do wygrania są
dwa egzemplarze Kosmonautki. Wystarczy dokończyć zdanie ( tu liczę na waszą
wyobraźnię)
Moja
mama jest…
Moja mama jest trochę magikiem, bo potrafi wyczarować obiad w pięć minut. Jest chemikiem, więc w pracy robi mnóstwo eksperymentów, ale w kuchni opiera się na sprawdzonych przepisach mojego dziadka, który był świetnym kucharzem.
OdpowiedzUsuńMoja mama na co dzień jest krawcową i szyje piękne ubrania. Ale w wolnym czasie uwielbia siedzieć na działce, wtedy jest kopaczką i opalaczką - przekopuje całą działkę i uwielbia się opalać.
OdpowiedzUsuńBanerek u mnie na dole strony. Pozdrawiam.
Jak rozumiem, konkursowe plany uległy zmianie?
OdpowiedzUsuńKasiu,nie nic się nie zmieniło. Pisałam do Ciebie na blogu z prośbą o adres do wysyłki :) Napisz na uam20@wp.pl
UsuńMoja mama jest... strażaczką. Gasi wszelkie rodzinne "pożary", łagodzi kłótnie. Poza tym... chyba każdy wnuczek chciałby mieć babcie-strażaczkę, czyż nie? :)
OdpowiedzUsuń