czwartek, 28 lutego 2013

Nocne potwory




Autor: Martyna Skibińska
Tytuł: Kazio i nocny potwór
Ilustracje: Anna Niemierko
Wydawnictwo: Wytwórnia
Liczba stron: 44



Powiedzenie mówi, że w nocy każdy kot jest czarny. Każde dziecko wie także, że w ciemnościach zwykła szczotka może zamienić się w czarownicę, mikser w groźnego psa, żyrandol w ducha. Natomiast każde skrzypnięcie drzwi, podłogi lub głośniejszy wiatr na dworze może przestraszyć niejednego śmiałka. Powiem szczerze, że nie pamiętam, żebym w czasach dzieciństwa miała jakieś koszmary senne. Chociaż… przypominam sobie, że kiedy musiałam spać w końcu w swoim pokoju, w swoim łóżku, to wydawało mi się, że w moim pokoju są nietoperze. Ale mogłam się przestraszyć, gdyż tej nocy na zewnątrz hulał silny wiatr, który sprawił, że mały lufcik w oknie się otworzył. Poznajcie Kazia, dzielnego chłopca, któremu nie są straszne nocne potwory domowe.



Kazio z zawadiacko rozczochraną grzywką wcale nie jest strachliwy. O nie! Można nawet powiedzieć, że jest bardzo dzielny i odważny. Pewnej nocy obudziło go głośne grrrrrrrrr. Myślicie, że Kazio uciekł pod łóżko albo schował się pod kołdrą? Nie, usiadł szybko na swoim łóżku i zaczął się rozglądać. Nie widział jednak zbyt wiele, bo wokół panowały ciemności. Wesoło stwierdził, że to na pewno nocny potwór. Niewiele myśląc postanowił wybrać się na polowanie. Najpierw cichutko niczym myszka zakradł się do łazienki. Za każdym razem wydawało mu się, że już, już znalazł potwora, ale kiedy zapalał światło, każdy potwór okazywał się kranem, płaszczem zimowym, szafką na kubki. Zaglądał wszędzie, aż wszedł do sypialni rodziców i …. Nie zdradzę tajemnicy. W każdym razie dzielny Kazio odnajdzie potwora wydobywającego dziwne dźwięki grrrrr, grrrrr.






Ilustracje zdecydowanie wybijają się tutaj na pierwszy plan. Trochę mroczne, skrywające jakąś tajemnicę. Takie trochę przypominające rysunek korowa kreda na tablicy szkolnej. Warto wspomnieć, że Kazio i nocny potwór otrzymał nominację do nagrody ”Książka roku 2005” polskiej sekcji IBBY w kategorii ilustracje. Mądra opowieść o lękach i koszmarach, które okazują się zwykłymi przedmiotami. Warto przeczytać najmłodszym, a gwarantuję, że nocne lęki znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.



Książka pochodzi ze strony Kidsrepublic, na której oprócz znakomitych książek znajdziecie wspaniałe zabawki dla dzieci w każdym wieku. Są takie miejsca, do których chce się wracać. I muszę powiedzieć, że Kidsrepublic jest takim miejscem. Zajrzyjcie, pooglądajcie, nasyćcie się pięknymi barwami i oryginalnymi przedmiotami. Niebawem zaprezentuję Wam jedną z ciekawszych zabawek.

PRZYPOMINAM O KONKURSIE NA MOIM BLOGU.

11 komentarzy:

  1. Zaglądnę na stronę bo bajka wygląda na ciekawą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście obrazki w tej książce są świetne, całkiem przyjemny prezent.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypuszczam, że przygody Kazia przypadłyby do gustu mojemu braciszkowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna pozycja dla maluchów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam takiego pana w domu, któremu mogę tę książeczkę poczytać:) Niech tylko ten pan podrośnie z pół roku;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córeczka tez musi jeszcze troche poczekać. A może nasze dzieci będą takie dzielne,że niczego nie będą się bały?:)

      Usuń