piątek, 5 grudnia 2014

Podróż do Tokio i przypomnienie o konkursie


 
 
Autor: Annelore Parot
Tytuł: Aoki
Wydawnictwo: Format
Liczba stron: 48
Moja ocena: 5/5

 

Już od dawna polowałam na tę książkę, wiedziałam, że jej zawartość mnie zachwyci, że będzie inna niż wszystkie książki. I mój zmysł książkowy mnie nie zawiódł. Jednak kiedy się dowiedziałam, że to jest już druga część z serii Strony Świata, to zaczęłam się zastanawiać, czemu nie mam pierwszej części? A dlatego nie mam, bo nakład Yumi został wyczerpany. Pozostaje mi tylko liczyć, że może będzie kolejne wydanie. O Japonii słyszałam wiele, zawsze z otwartymi oczami oglądałam filmy przyrodnicze i dokumentalne. Niestety póki co jest poza moim zasięgiem. Choć w swoich planach miałam kiedyś studia z japonistyki. To byłby czad! Póki co pozostaje mi jedynie przygotowywanie bento każdego dnia do pracy.  

 

Aoki to mała drewniana laleczka, czyli kokeshi. Pochodzi z dalekiego kraju, jest śliczna i uwielbia ubierać się w kolorowe stroje. Aoki zabierze nas w podróż do Tokio, jednego z największych japońskich miast. Przejedziemy się najszybszym pociągiem na świecie Shinkansen. Przy nim nasz Pendolino, to rzeczywiście pikuś. Yoko, czeka na dworcu na Aoki, ciężko ją rozpoznać wśród tłumu. Czy tez macie czasem takie wrażenie, ze wszyscy Japończycy są bardzo do siebie podobni? Czeka was naprawdę fantastyczna podróż po mieście pełnym niespodzianek, szumu, gwaru, sklepów, ludzi. Ale jeśli już was to znudzi, albo zmęczy to zawsze możecie odpocząć pod drzewem kwitnącej wiśni i napić się zielonej herbaty.
 
Tu obejrzycie filmik:
 

 

A ilustracje i cała oprawa graficzna książki po prostu zachwyca. Już na stronie tytułowej mamy nasza laleczkę, jakby naszytą na okładkę. W środku co chwilę do czegoś zaglądamy, coś otwieramy. Taka ciekawość nami kieruje i co chwilę chcemy jak najszybciej zajrzeć w każde miejsce. Zresztą sami zobaczcie i jeśli tylko się wam spodoba, to kupujcie. A kupicie ja tutaj.
 
Przypominam o konkursie. Wszystkie informacje tutaj

2 komentarze:

  1. nawet chłopców zachwyci! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie przepiękna - aż się chce pogłaskać, poprzekładać strony :)
    Ale obawiam się, ze dla Janka zaledwie dwie strony z Shinkansenem to mogłoby być za mało :P

    OdpowiedzUsuń