Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa otuchy, to naprawdę dla mnie wiele znaczy.
W każdym razie już czuję sie doskonale i powoli wracam do formy. W końcu w drugim trymestrze kobiety szaleją i odzyskują siły witalne.
Zbieram już nowości książkowe, piszę nowe recenzje i oczywiście organizuję wielki konkurs.
Ale na szczegóły jeszcze troszkę musicie poczekać. Mam nadzieję,że w tym tygodniu już wszystko zacznie funkcjonować.
Pozdrawiam
Hordubal
no to świetnie! W takim razie Ty pisz, recenzuj i szalej, a ja się trochę wyciszę... u nas teraz nerwówka, dziś mam termin, a tymczasem mąż z dziwnymi objawami gardła na szpitalnej izbie przyjęć :( :( :( ech, nie wiem, co to będzie... Buźka!
OdpowiedzUsuńJejku,to trzymam kciuki :)
UsuńOjej, chyba przegapiłam cudowną wiadomość ;) Gratuluję więc z całego serca i czekam na twój spokojny powrót ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że dam radę wrócić :)
UsuńGratuluję :) i dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńZdrowie się przyda.
UsuńSerdecznie gratuluję:) Widzę, że służy stan, ten wpis aż kipi od dobrej energii:) Zdrowia życzę:)
OdpowiedzUsuńTeraz już czuje się lepiej.Zobaczymy jak długo to potrwa.
UsuńGratuluję, cudowna wiadomość :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka, doskonałej formy i wielu ciekawych lektur :-)
Ciekawe lektury piętrzą się na stole, a ja nie mam czasu ich przeczytać, bo zasypiam :)
Usuń:) Korzystaj z tego okresu najwięcej jak się da. To piękny czas ... Zdrówka!!
OdpowiedzUsuńMałgosiu - nie wiem czy już wiadomo co jest mężowi,ale ostatnio zauważyłam bum na szkarlatynę i inne paciorkowcowe cuda.
Korzystam,ale drugie dziecko nie pozwala mi zapomnieć,że trzeba twardo stąpać po ziemi.
UsuńCzekamy na nowe recenzje, tylko się nie przemęczaj :) odpoczywaj i jak to mówią wyśpij się na zapas, moje dzieciaczki bardzo lubiły nocne życie - mam nadziej ze tylko w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńGdyby można było się wyspac na zapas,to byłoby cudownie :)
Usuń