wtorek, 6 października 2015

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie?

No to ładnie.
Wakacje już dawno się skończyły.
Ba! Już jesień trwa, a na blogu głucho i pusto.

Powiem szczerze, że nie wiem czy wrócę do blogowania. Już trochę ten wirtualny świat mnie przeraża. Pełno blogów książkowych, filmowych czy parentingowych. Od wyboru można oszaleć.
Teraz jak się nie ma markowych ubranek dla niemowlaków i wózka za 5 tysięcy, to praktycznie się nie istnieje. Nie chcę nikogo oceniać ani krytykować, ale po prostu ten świat w Internetach mnie odstrasza.
Bardzo chciałabym zmienić wygląd bloga, jednak zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Może znajdzie się ktoś, kto mógłby mi pomóc? Czasem naprawdę się zastanawiam, jak udało mi się założyć bloga.
Stosy książek rosną i już nie mam ich gdzie upychać. Macie jakieś pomysły na przechowywanie?
 
Pozdrawiam
A.

7 komentarzy:

  1. U mnie zajęte już regały, miejsce na szafach, a teraz stosiki są na podłodze ;) Sama szukam odpowiedniego sposobu przechowywania mojego księgozbioru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aurelia, nawet o tym nie myśl! Choćby dlatego, że od kilku miesięcy zaglądam a tu ciągle te Zęboszczotki ;) Należy mi się w nagrodę jakiś pościk ;) Wiem, że jest coraz trudniej, a markowe produkty dominują Internet, ale ja na przykład lubiłam do ciebie wpadać po fajne teksty o książkach i tyle. Mój blog już prawie umarł, tak mało osób go odwiedza, ale na razie mam jeszcze zapał;) No i wiesz, tą książkę kucharską trzeba napisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie, ciężko mi się ponownie zabrać za wszystko. Też lubię do Ciebie zaglądać. Tak, napiszmy książkę kucharską.

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, dziewczyny, piszcie! Może się na niej gotować nauczę. Hordubal głowa do góry. Ja też przeszłam kryzys. Podobno to typowe po kilku latach blogowania, a co tu dużo mówić... my już stare w blogosferze jesteśmy :) Na szczęście u mnie, po chwilowym odpoczynku, zwolnieniu biegu kryzys odszedł w niepamięć. Powróciłam pełna sił. Tego i Tobie życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie starowinki już z nas :) Mam nadzieję, że kryzys mi minie.

      Usuń
  5. pisz, pisz, pisz! Ja też chciałabym zmienić grafikę, szablon, wprowadzić zakładki, ale... noc z tego! Musiałabym się nauczyć projektowania strony :( miałam długą przerwę, ale wrociłam i... nikt nie komentuje ;P ale po statystykach widzę, że włażą :) Głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny! Zmiana na blogu nie jest taka trudna... poza szablonami dostępnymi w blogerze są inne bardziej nowoczesne, które można pobrać z sieci za darmo. Szczegóły poprawia się w kodzie html, ale zazwyczaj jest dołączona szczegółowa instrukcja jak to zrobić :) Siedziałam dwa tygodnie nad tym ostatnio (jestem zupełnie noga w tych sprawach) i udało mi się zrobić coś takiego: http://2ksiazkizobrazkami.blogspot.com/ jest sporo błędów nadal, poprawiam w wolnych chwilach.

    OdpowiedzUsuń