I stało się, co miało się stać.
Odeszłam.
Wróciłam.
Chcę znów pisać, tworzyć i inspirować.
Jeśli wcześniej śledziliście mojego bloga, to szybko dało się zauważyć, że pisałam głównie o książkach dla dzieci. Ciągle dziecięce książki, no nuda normalnie.
Postaram się to zmienić i wprowadzić trochę szaleństwa. Mam w planach posty o zabawkach dla dzieci, grach planszowych (nie tylko dla dzieci) i o wszystkim, co tylko podpowie mi wyobraźnia.
W takim razie witam wszystkich i zapraszam. Póki, co zapraszam na chwilkę refleksji. Ostatnio Różewicz zaczyna mnie do siebie przekonywać.
Pragnienie
Chciałbym dziś mówić tak barwnie i jasno
by dzieci biegły do mnie jak do parku
co w słońcu stoi i światło ma w sobie
Chciałbym dziś mówić tak ciepło i prosto
by starzy ludzie czuli się potrzebni
Chciałbym tak mówić aby moje słowa
przez łzy dotarły do blasku uśmiechów
Chciałbym dziś mówić spokojnie i cicho
by ludzie mogli ze mną odpoczywać
śmiać się i płakać
i milczeć i śpiewać
Chciałbym dziś mówić gniewnie i surowo
By odnaleźli zgubione marzenia
Skrzydło co kiedyś wytrysło z ramienia
Chciałbym nie mówić
lecz czynić słowami
aby słów moich dotknęli (...)
Zaglądałam często i proszę - doczekałam się:)
OdpowiedzUsuńA Różewicz od razu mi przypomniał takie lapidarne "Przesłanie" Ewy Lipskiej:
Tak pisać aby nędzarz
myślał że pieniądze.
A ci co umierają:
że to urodziny.
Cieszę się, że ktoś się znalazł :)Myślałam, że poezji już nikt nie czyta :)
UsuńMów więc i dzieła czyń na miarę ambicji - czekamy :)
OdpowiedzUsuńA jakby i o grach, to czeka także projekt Grajmy!
A co to za projekt? Bo jakoś tak nic nie wiem :)
UsuńWitam ponownie :)
OdpowiedzUsuńCześć! Obyśmy już się nie rozstawali.
Usuńhej, hej :))) świetnie, że wróciłaś, dobrze znów Cię czytać :) zaglądaj też do mnie :)
OdpowiedzUsuńDo Ciebie ciągle zaglądam :)
Usuń