środa, 28 stycznia 2015

Tyle do nadrobienia

Wiem, że mam zaległości w prowadzeniu bloga. Bardzo przepraszam, ale jakoś zebrać się nie mogę. A tyle ciekawych książek pojawiło się u nas w domu. Podejrzewam, że jeszcze chwila i mąż zacznie powoli ograniczać mój zbiór biblioteczny. Niebawem nawet napiszę o rewelacyjnych układankach. Póki co możecie sobie poszperać na stronie dystrybutora TU.
 
Ostatnio przeczytałam Grand Wiśniewskiego. Znacie? Czytaliście? Odkryłam, że mam tak,jak jedna z bohaterek. Też mnie ciągnie do bezdomnych...
 
 
Ściskam,
A.
 
 

czwartek, 22 stycznia 2015

Takie tam...

"Słowa staniały. Rozmnożyły się, a straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. Mrowią się, kłębią, dręczą jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje..."
 
                                                                                           /Ryszard Kapuściński/

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Garou

Muszę się pochwalić.
Mam bilety na koncert Garou w Szczecinie!!!!

W sekrecie powiem, że dostałam je z pewnego źródła zupełnie za darmo, stąd moja radość jest większa.


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Powrót

Witajcie,
Jejku jak ten czas szybko minął. Niedawno były święta. Czas zleciał mi niesamowicie szybko.
 
 Życzę Wam, drodzy czytelnicy wszystkiego najpiękniejszego, żeby wiosna była zawsze. Jakiś konkurs muszę przygotować, żeby przywołać śnieżną zimę. Mam nadzieję, że dziś pojawi się recenzja kolejnej książki, bo trochę zaległości mi się porobiło. Znowu jakieś choróbsko mnie dopadło, ale walczę do ostatniej chwili.
 
Buziaki
A.